Według ComputerWeekly i najnowszego raportu bezpieczeństwa mobilnego opracowanego przez firmę iPass zajmującą się łącznością mobilną, największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa danych firmy są pracownicy zdalni lub mobilni. W ankiecie przeprowadzonej wśród 500 dyrektorów IT i osób decyzyjnych w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Francji, 57% organizacji podejrzewa, że w ubiegłym roku ich pracownicy mobilni spowodowali problemy z bezpieczeństwem urządzeń mobilnych lub wręcz doprowadzili do kompromitacji systemu informatycznego.
Niekoniecznie, gdyż nadal istnieją ludzie, którzy najlepiej wykonują swoją pracę na laptopie w domu. Rosnący trend pracy zdalnej wymusza natomiast na firmach opracowanie wymagań, które musza spełnić pracownicy mobilni lub zdalni, aby zapewnić bezpieczeństwo sieci korporacyjnej i jej cennych zasobów.
Od kilku lat telepraca wykazuje tendencję wzrostową i słusznie, bo taki system przynosi wiele korzyści. Należy jednak zwrócić uwagę na rosnące zagrożenie dla bezpieczeństwa danych i uświadamiać w tej kwestii swoich pracowników. W wielu przypadkach warto dodatkowo rozważyć wdrożenie systemu ochrony punktów końcowych (Endpoint Protection Platform, EPP).